Nasza drużyna zremisowała dzisiaj z Włocłavią Włocławek 2-2. Byliśmy w tym spotkaniu zdecydowanie lepsi jednak zabrakło skuteczności.
Od początku tego spotkania nasza drużyna przejęła inicjatywę, już w 4 minucie powinniśmy objąć prowadzenie, Kamil obsłużył podaniem Olafa, a ten w świetnej sytuacji strzelił obok bramki. Nasza przewaga nie podlegała dyskusji, wydawało się że bramka dla naszego zespołu jest tylko kwestią czasu. Niestety brakowało skuteczności, a sytuacje były nawet 200%, takową miał Olaf po składnej akcji całego zespołu Luban zagrał płasko w pole karne, tam gdzie był nasz napastnik jednak mający praktycznie pustą bramkę "Wójo" uderzył nad poprzeczką. Goście wykorzystali naszą nieporadność, oddając pierwszy strzał na bramkę i od razu zdobywając gola. Nasza drużyna ruszyła do ataków, jeszcze przed przerwą chcieliśmy doprowadzić do wyrównania. Szansę na bramkę zmarnowali Kamil, Olaf oraz Słoma, który trafił w słupek. Zdobyliśmy jednak gola, minutę przed końcem pierwszej połowy piłkę z rzutu wolnego dorzucił Ceraj ta dotarła do Słomy, który strzałem w długi róg umieścił piłkę w siatce.
Po przerwie obraz gry się nie zmienił, nadal to nasza drużyna kontrolowała spotkanie jednak piłka nie chciała wpaść do siatki. Włocłavia na drugą połowę wyszła jednak zmotywowana i chciała zdobyć komplet punktów. Nie mieli oni jednak wielu argumentów, nadal to nasza drużyna dominowała na boisku. Najpierw szansę miał Kamil, który otrzymał podanie od Olafa i popędził na bramkę jednak jego strzał lewą nogą był niecelny, później okazję miał Olaf, który może mówić o wielkim pechu, ponieważ bramka po jego strzałach była jak zaczarowana. Nasz napastnik minął w polu karnym jednego zawodnika i uderzył na bramkę gdy wydawało się, że piłka w końcu wpadnie do bramki ta zatrzymała się na słupku. Swoje szansę mieli także Kwiecień i Luban, niestety także w tych przypadkach brakowało wykończenia. Później to zespół z Włocławka przejął na chwilę inicjatywę i stworzył sobie dwie wyborne okazję na zdobycie gola, lecz także nie mógł ich wykorzystać. To goście mieli jednak więcej szczęścia w tym spotkaniu, zawodnik Włocłavii oddał strzał z narożnika pola karnego, piłka po rykoszecie wpadła wprost w okienko bramki strzeżonej przez Radka. Wydawało się, że zabraknie już czasu na doprowadzenie do remisu. Nie przypadkiem mówi się jednak, że nadzieja umiera ostatnia. Piłkę z rzutu wolnego dośrodkował Domek tak idealnie, że ta znalazła się na głowie Kamila, nasz napastnik się nie pomylił i doprowadził do wyrównania. Mogliśmy jeszcze zdobyć bramkę dającą zwycięstwo, ale w ostatniej akcji meczu po zamieszaniu podbramkowym goście ostatecznie wybili piłkę, po czym sędzia zakończył ten mecz.
Za tydzień kolejny trudny mecz, tym razem nasza drużyna uda się do Włocławka na mecz z Liderem.
Wda Roplast Świecie 2-2 Włocłavia Włocławek
skład:Furtak,Kawecki,Kiełpiński,Czuryło,Cerajewski,Sobieraj,Słomski,Wojczuk,
Lubański,Nawrocki,Wójtowicz
na zmiany wchodzili:Szymeczko,Kwiecień
Bramki:
0-1 18' Zawodnik gości
1-1 34' Słomski (asysta Cerajewski)
1-2 62' Zawodnik gości
2-2 68' Nawrocki (asysta Wojczuk)